wtorek, 19 listopada 2013

Hejtowanie cz.2

Jola w swoim kulinarnym świecie proponuje frytki z selera... czyli hejtowania ciąg dalszy...


Na wpół przypadkowo napotkałem się na blog kulinarny Joli, na którym to na stronie głównej widniał sposób przygotowania frytek z selera. Jak pisze Autorka: 

"W wersji fit dla osób na diecie, dla osób nie jedzących ziemniaków i chcących spróbować nowych odsłon znanych potraw"

Podejrzewam, że takich osób spełniające powyższe warunki jest mało. Dlatego nie mogę się doczekać na wersję frytek z selera dla osób, którzy jedzą ziemniaki, nie mają diety i niekoniecznie chcą próbować nowych odsłon. 

Tak przy okazji nie rozumiem zwrotu Autorki: 

"Frytki które możemy jeść bezkarnie"

Wielokrotnie jadłem frytki i żadna kara mnie nie spotkała do tej pory. Nawet nie przypuszczałem, że to karalne. Szukałem w Konstytucji, i w różnych kodeksach, w Biblii też nie przypominam sobie, aby było coś wspomniane w stylu:

"A po tym, rzekł on do bliźniego swego: <<Czy rzeczywiście Pan powiedział: nie jedzcie owocu z ziemi rodzonego przygotowanego na kształt graniastosłupa. Nie wolno wam jeść ani dotykać jego, byście nie pomarli>>"


W poprzedniej notce zwróciłem uwagę na fakt fałszowania rzeczywistości przez duże firmy sieciowe, które sugerują, że ich bary szybkiej obsługi są restauracjami. Dajemy się temu nabrać, gdyż mają zawodowców od PR, marketingu i kreowania wizerunku. Ci ludzie znają się na rzeczy i robią tę robotę (jak widać) bardzo dobrze. 

Ale nie może dojść do sytuacji, że oszukujemy się sami. Wmawiamy sobie, że zjemy na kolację 'zdrową. pełną witamin, pożywną kanapkę'. Przykładem takiej kanapki jest zdjęcie poniżej (foto: dzięki zaprzyjaźnionemu agentowi, który wyłapał absurd zawartości tego talerza).


Krótka analiza:
- chleb: 
Że taki ciemny, że zdrowszy, że coś tam... no dobrze, niech będzie - dobra baza kanapki

- sałata:
 Wybór sałaty zachwalam:  działa bakteriobójczo, zawiera przeciwutleniacze, potas, żelazo i masa innych cudów. Ale nie do końca rozumiem funkcji tego listka sałaty w tej 'kanapce'. Ani to składnik kanapki, gdyż pozostaje nienadgryziona. Ani to ozdoba - no bo proszę Was. Co tu ozdabiać? Chleb? 

Zaznaczam, że zdjęcie talerza zostało prawdopodobnie zrobione w statusie jedzenia: kiedyś zaczęte, ale nie wiadomo czy skończę dziś. Zastanawiającym faktem jest, dlaczego druga kanapka została zębem szarpnięta póki pierwsza nie została do końca zjedzona. Niektórzy zostawiają grube spieczone krawędzie pizzy, po to by w następnym kawałku dobrać się od razu i najeść 'farszem' pizzy (serem, mięsem, oliwkami...). Jednak w tym wypadku założenie jest bezsensowne, przecież nie ma się do czego dobierać, aby z niecierpliwością czekać na rozpoczęcie drugiej kanapki.

Brak jakiegokolwiek tłuściwa na tej kanapce dyskryminuje ją ostatecznie. To nie kanapka: to jakaś nietrafiona przenośnia kanapki.



Na zakończenie notatki podzielę się swoją dzisiejszą kolacją: śledź z cebulką, jabłkiem, kukurydzą i majonezem. 

Pierwszy raz jem połączenie kukurydzy ze śledziem. Doskonale równoważy słodyczą słoność śledzia, a obecność jabłka nadaje temu lekko kwaśną i winną atmosferę. Oczywiście aby nadrobić brak tłuszczu w jabłku i kukurydzy nie omieszkałem przyrządzić na szybko sos majonezowo-pieprzowy. 

Podaję przepis:

- 2 duże łyżki majonezu
- popieprzyć


Ps. Ten proszek na krawędzi talerzu to mój ulubiony ostatnio pieprz cayenne. Jest delikatnie pikantny i ma wspaniały goryczkowy aromat - normalnie posypałbym nim całość, ale ozdabianie nim talerza i wylizywanie kawałkiem śledzia jest bardziej 'na bogato'.

4 komentarze:

  1. To jest kanapka dla osób na diecie - jedna na kilka dni......

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tortura - nie dieta. Chyba, że w międzyczasie podjada karmiąc się promieniami słonecznymi, to zwracam honor.

      Usuń
  2. nie rozumiem przepisu na sos. możesz wyjaśnić dokładniej jak go przyrządzić?
    pieprz świeży-mielony, czy może być taki już sypki?
    dodać majonez do pieprzu, czy pieprz do majonezu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jaki pieprz zależy od Ciebie. Wybierz swój ulubiony. Co do kolejności to zależy co chcemy osiągnąć. Ja dodałem pieprz do majonezu przez co sos jest bardziej majonezowy.

      Usuń