poniedziałek, 14 października 2013

Tłusty weekend

Pewnie powiem trochę nad wyrost, ale co tam. Blog powoli staje się ważną częścią #goodhealth #gotowanie #lifestyle. Niedawno chwaliłem się dumnie na fanpejdżu FB statystyką odwiedzin bloga (z pierwszych czytelników używających iPada, iPoda i iPhona - jest ich co raz więcej!).

Jako kolejny przykład, że ludzie zaczynają liczyć się z trendem Koniecznie Tłusto podam to co przydarzyło się wkrótce po tym jak opublikowałem w notce na blogu pogardę w stosunku do mleka 3,2%.



Na ostatnim niedzielnym zjeździe na studium odkryłem, że na stoliczku z kawą stoi mleko 3,5%. Zwykle stawiali chudsze mleka. Moje zaskoczenie było na tyle większe, że pierwszy raz się spotkałem z mlekiem o takiej zawartości tłuszczu. Myślałem do tej pory, że 3,2% to max.


Przypadek? Nie sądzę!
Jednak tutaj sprostuję, że udzieliłem pogardy do mleka 3,2% w kontekście dotychczasowego używania go jako składnik omletów! Czytajcie co uważajcie! Mimo wszystko, dziękuję za trud i wysiłek. To dobra droga!
Sukces ten skromnie uczciliśmy parówkami na zimno i olejem. Oby tak dalej.


Jednak nie tylko zabawa nam w głowie. Pracujemy, zbieramy pomysły. Czytamy Wasze wiadomości. Nie na wszystkie jesteśmy w stanie odpowiedzieć, ale inne obowiązki nie pozwalają przeznaczyć dla Was tyle czasu ile byśmy chcieli.
Pozwolę sobie odpowiedzieć tutaj na najczęściej powtarzające się pytania:
1. Nie, nie jestem grubasem. (jeszcze)
2. Nie, ne zarabiam na tym pieniędzy, nikt mi nie płaci (jeszcze).
3. Nie, nie mam żony (jeszcze).

2 komentarze:

  1. A jak wątroba? Moim zdaniem warto oszczędzać ją na alkohol, a nie wyniszczać tłuszczem :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Jeden wybierze muzykę, drugi - narkotyki".
      - Lech Roch Pawlak

      Usuń